poniedziałek, 4 sierpnia 2008

pozdrowienia z pustyni



dwu dniowy trekking na pustyni dostarczyl nam niesamowitych wrazen do konca zycia, trud tulaczki po takich terenach i to co zobaczylismy na zawsze zostanie w naszych glowach, wiecej po przyjezdzie ;) pozdrowienia dzis o 22.30 pociag! pierewszy raz bedziemy z iranskiej koleji korzystac, zobaczymy, jedziemy do Kaszanu :P

5 komentarzy:

rodzice pisze...

swietnie

Anonimowy pisze...

Fiero,mam takie niewinne pytanie...;-)
Ile tam kosztuja baterie-paluszki zwykle? :DD

Artur Jurkowski pisze...

kazik, nieduzo, taniej niz w polsce, ale trudno mi powiedziec ile dokladnie, tzn powiem szczerze ze akumulatorki napewno tansze i tez nie wiem,,,, dobra ide pisac newsa , kiedy wyjezdzacie?

Anonimowy pisze...

No,spoczko dzieki.Wyjezdzamy skoro swit we wtorek,wizy juz mamy wiec odwrotu nie ma...;-).Pociagiem do Banskiej Bystrzycy a dlaej juz stopem...A Wy kiedy wracacie?

Małgorzata Jurkowska pisze...

No to w takim razie powodzenia w trasie (ode mnie i Artura). Nie zapomnijcie o pamiatkach! ;P
Mywrocimy na przelomie sierpnia i wrzesnia.